Kaszuby - Ostrzyce i okolice
    OSTRZYCE położone są nad wąskim i długim Jeziorem Ostrzyckim, mającym kształt litery "c". Po raz pierwszy w źródłach pisanych pojawiły się w roku 1241. Od roku 1422 należały do klasztoru kartuzów. W okresie wojen szwedzkich wieś znacznie ucierpiała. Obecnie od lat Ostrzyce zapracowują sobie na miano jednego z centrów turystycznych Szwajcarii Kaszubskiej. Dodatkowym walorem jest tu wspaniałe położenie w otoczeniu wysokich zalesionych wzgórz. Popularnym miejscem widokowym jest leżąca przy drodze z Ostrzyc do Brodnicy Dolnej Jastrzębia Góra. Po przeciwnej stronie jeziora znajduje się rezerwat "Ostrzycki Las", w którym chronione jest między innymi naturalne stanowisko siedmiu gatunków storczyków.

    W Ostrzycach zlokalizowane są liczne pensjonaty, znajduje się kort tenisowy, dwa pola namiotowe oraz czynny zimą wyciąg narciarski. Ciekawostką jest wystawa ponad 1000 gatunków kaktusów w małej "palmiarni" przy kortach tenisowych.

    Przy drodze z Ostrzyc do Somonina, będącego ważnym węzłem komunikacyjnym oraz siedzibą gminy (informacja turystyczna, apteka, ośrodek zdrowia, stacja paliw) leży nieduża wieś o ponad 1000-letniej historii. Jest nią GORĘCZYNO. W XIII-tym wieku było siedzibą kasztelanii, a znajdujący się tam piękny barokowy kościół wzniesiony został przez Zakon Kartuzów w roku 1639. Kościół ten rozbudowano na początku XX-tego wieku (dwie nawy boczne). W ogrodzie przed plebanią obok kościoła obejrzeć można XVII-wieczną figurę św. Nepomucena.

    Drugą równie znaną miejscowością jest GOŁUBIE KASZUBSKIE, leżące około 10 km na południowy-zachód od Ostrzyc, pomiędzy jeziorami Patulskim i Dąbrowskim. We wczesnym średniowieczu Gołubie należało do Zakonu Cystersów z Pogódek. Później władali nim Kartuzi. Nie ma tu zabytków, ale warto obejrzeć ogród botaniczny, w którym rośnie ponad 3000 gatunków roślin, w tym 140 gatunków chronionych. Mieści się on przy ul. Botanicznej (wyjazd z Go-łubia w kieunku Krzesznej drogą polną, równoległą do wschodniego brzegu jeziora Patulskiego). Od roku 1935 ho-dowano tu pospolite rośliny ozdobne. Ogród botaniczny założony został w roku 1972, a od roku 1985 jest własnością Zbigniewa Butowskiego. Jako jedyny na Kaszubach tego typu obiekt rekomendowany jest przez Polskie Stowarzyszenie Botaniczne. Na obszarze ponad 2 ha w kilku działach eksponowane są rośliny z całej półkuli północnej. Dział ekologiczny obejmuje gatunki posiadające czynne własności terapeutyczne - rośliny wodne, bagienne, łąkowe, wydmowe, stepowe i leśne. W dziale roślin ozdobnych uprawiane są różne, interesujące odmiany krzewów i bylin. W arboretum znajdują się taksony różnorodnych drzew i krzewów.

    W centrum wsi działa od kilku lat sympatyczna "Karczma Pod Tują", prowadzona przez rodzinę Anhalt. Nie przypadkowa jest zbieżność tego nazwiska z nazwą nowego landu w Niemczech. Jak podają źródła rodzinne właścicieli, są oni potomkami bawarskiej szlachty, której przedstawiciel około 150 lat temu osiadł w okolicach Kościerzyny. Z okazałą tują rosnącą przed budynkiem związana jest śmieszna historia. Podczas zbierania informacje do przewodnika, rozmawiając z właś-cicielem karczmy, zażartowałem, że tuja to drzewo dobre na cmentarz, a nie na nazwę restauracji. Na takie dictum właściciel zupełnie poważnie stwierdził, że nad posiadłością tą ciąży jakieś fatum - dwóch poprzednich właścicieli zakończyło życie tragicznie i od czasu do czasu z nie użytkowanego poddasza dobiegają różne, "piekielne" odgłosy. Wszyscy dotychczasowi stróże po kilku dniach wymawiali pracę i skończyło się na założeniu systemu elektronicznych czujników. Dlatego też pomimo wolnego miejsca na poddaszu nie ma tu pokoi gościnnych.

    W okresie zimowym szczególnym wzięciem turystów cieszy się WIEŻYCA, leżąca pomiędzy Ostrzycami a Gołubiem. Zachodnie stoki Wieżycy z działającymi tam pensjonatami i kilkoma wyciągami są centrum sportów zimowych. Śnieg leży tu znacznie dłużej niż na wzgórzach w okolicy Trójmiasta. W pobliżu wierzchołka znajduje się Ośrodek Wczasowy PKP wybudowany wokół starego sanatorium dla lotników o interesującej architekturze. Budynek dawnego sanatorium z czasów ostatniej wojny zwany jest od lat "Gapą". Sąsiedni SZYMBARK jest najwyżej położoną na Pomorzu miejscowością, założoną w pierwszej połowie XVII-tego wieku przez niemieckich kolonistów. Zwał się wówczas Schönberg (Piękna Góra). Ludność szybko uległa kaszubizacji i je-dyną pozostałością niemieckich korzeni jest specyficzna wymowa niektórych kaszub-skich słów. We wsi znajduje się neoromański kościół z XIX-tego wieku, restauracja i apteka. Wsią letniskową jest także niewielka KRZESZNA, położona pomiędzy Jeziorem Patulskim i Ostrzyckim u podnóża Wieżycy. Znajdują się tutaj liczne ośrodki wczasowe, niestety trudno tu dojechać ze względu na brak asfaltowej drogi.

    Pisząc o "Kółku Raduńskim" w końcu trzeba rozszyfrować tę nazwę. Naj-częściej używa się go do określenia szlaku wodnego połączonych ze sobą jezior, z których czerpie wody rzeka Radunia. Nie wysiadając prawie z kajaka można opłynąć cały opisywany tu teren, począwszy od Stężycy przez Borucino, Chmielno, Zawory, Ręboszewo, Ostrzyce, Gołubie aż do leżącego w odległości około 1 km od Stężycy jez. Lubowisko (miejscami na rzecznych połączeniach między jeziorami oczywiście trzeba płynąć pod prąd). Na północ od Wzgórz Szymbarskich i Somonina znajduje się malowniczy PRZEŁOM RADUNI, zwany częściej "Jarem Raduni". Na odcinku kilku kilometrów pomiędzy wsiami Babi Dół i Borkowo (przystanki na linii kolejowej Gdynia - Koś-cierzyna) rzeka wartko płynie w bardzo głębokim, zalesionym wąwozie. Prędkość wody, bystrza oraz leżące w wodzie drzewa dodają dzikości temu miejscu.

    Wypoczywając na terenie Szwajcarii Kaszubskiej warto poświęcić jeden dzień i przejść krętymi, wąskimi ścieżkami wzdłuż rzeki. Wędrówkę rozpoczyna się przy stacji Babi Dół, a kończy w Borkowie lub Żukowie. Przed Borkowem na rzece Raduni pod koniec XIX-tego wieku została wybudowana duża elektrownia wodna "Rutki". Spowodowała ona spiętrzenie wody u wyloty przełomu i powstanie głębokiego jeziora. Ponad zbiornikiem wodnym wznosi się na wysokości około 30 m kratownicowy most kolejowy na nieczynnej od roku 1993 linii kolejowej Pruszcz Gdański - Kartuzy. Będąc tu, można spróbować zwiedzić elektrownię (oficjalnie obiekt nie jest udostępniony do zwiedzania). Wycieczkę najlepiej zakończyć w Żukowie.
©2006 'Żabi Dwór' Alicja i Bernard Niedziółka